Friday, May 3, 2019

[74-PL] Recenzja: Unimaginable - Iyana Jenna

Iyana Jenna
Seria: ?
Tom: 1/?
Wydawnictwo: JMS Books
Gatunek: fantastyka, romans M/M
Długość: 14 675 słów
Liczba stron: 52

Czytane po: angielsku
Format egzemplarza recenzenckiego: epub
Ocena:✮✮✮✬✰✰


Callum Saxon budzi się w baśniowym, niesamowitym świecie, który zamieszkują fantastyczne istoty, w tym te potrafiące zmieniać swoją postać, jak wilkołaki, a nawet jednorożce. Problem w tym, że mężczyzna nie pamięta swojej przeszłości, nie ma pojęcia skąd przybył, ani jak znalazł się w tej wyjątkowej krainie. Zdaniem Ainsleya Carlisle’a, pełnego tajemnic, pięknego mężczyzny, który znając Calluma zostaje jego przewodnikiem i opiekunem, pamięć sama powróci. Ainsley okazuje się jednak skrywać sekrety, które dotyczą bezpośrednio Calluma, a to dla niego już za wiele.


„Unimaginable” jest bardzo krótkim opowiadaniem, którego fabuła osadzona jest w głównej mierze w fantastycznej krainie Silkwater. I właśnie od tego chciałabym zacząć tę recenzję. Nie ulega bowiem wątpliwości, że świat stworzony przez Iyanę Jennę jest niezwykle interesujący, barwny i wypełniony po brzegi niesamowitością. Należy jednak przyznać, że ciężko tu mówić o jakiejś typowej, konkretnej jego budowie, co jest ogromną stratą. Uniwersum „Unimaginable” budowane jest na zasadzie szybkiego przedstawienia pewnych jego szczególnych cech, zasad nim rządzących, zamieszkujących je istot. Inaczej mówiąc, sposób ukazania świata w tym opowiadaniu możemy porównać do góry lodowej, gdzie czytelnik poznaje tylko to, co widzi, a więc tę część góry, która wystaje ponad powierzchnię wody. To co pod spodem jest dla nas ukryte.

Poza samym światem opowiadania, interesujący jest także sposób przedstawienia Silkwater. Czytelnicy od samego początku czują się tak, jakby wstępowali w świat snu i na takiej też zasadzie się po nim poruszają. Chociaż zaczynając lekturę „Unimaginable” nie wiemy jeszcze nic o tym uniwersum, to jednak akceptujemy wszystko, co z nim związane bez zadawania zbędnych pytań, podobnie zresztą jak nasz główny bohater – Callum. Co więcej, chłoniemy każdy nacechowany fantastyką element niczym gąbki wodę. W moim przypadku wyglądało to po prostu tak: „wilkołaki, jednorożce, wampiry w świecie pod wodą? OK… To bardzo interesujące, więc niech i tak będzie. Zobaczmy, co będzie dalej!”. Fascynujące jest również to, że uniwersum „Unimaginable” jest bardziej złożone, niż nam się początkowo wydaje.

Chociaż przedstawiona w „Unimaginable” historia nie jest szczególnie rozbudowana i bogata w konkrety, to uważam, że jest naprawdę interesująca. Podoba mi się w niej naprawdę wiele elementów, jak chociażby motyw utraty pamięci, oprowadzania Calluma po Silkwater, które kojarzyło mi się z oprowadzaniem duszy po zaświatach. Nie mniej interesującym i wyjątkowym elementem jest w opowiadaniu powód zaniku pamięci. Przyznaję, że w pewnym momencie domyśliłam się niektórych faktów z życia Calluma, które sprawiły, że znalazł się w Silkwater i naprawdę niesamowicie cieszyłam się, kiedy okazało się, że poniekąd miałam rację. Nie mogę Wam powiedzieć, o co dokładnie chodzi, ale zapewniam, że niektóre motywy dotyczące naszego bohatera to prawdziwa rewelacja i strzał w dziesiątkę.


Podsumowując, „Unimaginable” to bardzo krótkie opowiadanie osadzone w interesującym fantastycznym uniwersum, które może pochwalić się ciekawą, wciągającą fabułą. Tytuł ten nie rozwija jednak skrzydeł, nad czym bardzo ubolewam, ponieważ historia ma spory potencjał.


Headcanon: Callum stara się pokazać Ainsleyowi o jakim życiu kochanków w świecie ludzi zawsze marzył.

Fanfiction idea: Callum i Ainsley zakłądają się o to, który z nich zabierze tego drugiego na najlepszą w życiu randkę. Do czasu, kiedy jeden z nich nie przyzna, że przegrał, obaj starają się wygrać.

AU idea: Ainsley jest prywatnym detektywem, który pracuje nad sprawą byłego chłopaka Calluma, który prał brudne pieniądze. Ainsley stara się sprawdzić, czy Callum również był w to zamieszany. Jedyne co znajduje to dowody potwierdzające to, co już podejrzewał – że zakochał się w Callumie.


Iyana Jenna


______________________________________

No comments:

Post a Comment