Friday, January 25, 2019

[48-PL] Recenzja: I Wished For You - Colette Davison

Colette Davison
Seria: -
Tom: 1/1
Wydawnictwo: Samodzielnie wydane
Gatunek: współczesny romans MMM
Długość: -
Liczba stron: 224

Czytane po: angielsku
Format egzemplarza recenzenckiego: epub
Ocena:✮✮✮✮


Kiedy Seb rozstał się ze swoim wieloletnim chłopakiem, wydawało się, że jego świat legł w gruzach, a on nie zdoła się już podnieść. Jednak mając u boku dwójkę najlepszych przyjaciół, na których zawsze może polegać, zaczyna stawać na nogi.
Podczas mającego poprawić mu humor wspólnego wypadu pod namiot, pijany Seb całuje Connora i Matta w bardzo wymowny sposób, przez co świat całej trójki staje na głowie. Uczucia, z których Matt i Seb nie zdawali sobie sprawy zaczynają nabierać wyraźnych kształtów, zaś Connor coraz mocniej odczuwa potrzebę zbliżenia się do przyjaciół, do których już od dawna czuł coś więcej.
Tylko czy są oni gotowi na to, aby zaryzykować swoją przyjaźń, pragnąc od życia i siebie nawzajem więcej, niż dotychczas?


„I Wished For You” to prawdziwie cudowna powieść, w przypadku której zaleta goni zaletę, już od samego początku. Najlepszym dowodem jest fakt, że od pierwszych stron na pierwszy plan wysuwa się naprawdę dobrze przedstawiony temat przyjaźni. Bardzo spodobało mi się to, że w swojej książce Colette Davison ukazała trzyosobową grupę mężczyzn, którzy bez względu na wszystko mogą na sobie polegać w każdej sytuacji i są ze sobą związani na dobre i na złe. Co równie istotne, kiedy w życiu jednego z nich źle się dzieje, tak naprawdę od razu szuka on pocieszenia i bliskości pozostałych, zaś oni zjawiają się na wezwanie, tak szybko, jak to możliwe. Seb, Matt i Connor są sobie tak bliscy jako przyjaciele, że w przypadku dwójki z nich uświadomienie sobie swoich uczuć, a dokładniej mówiąc miłości, zajmuje trochę więcej czasu. Tym samym ich przyjaźń nie kończy się z chwilą, kiedy postanawiają się ze sobą związać, ale trwa nadal, co czyni z nich przyjaciół i kochanków jednocześnie, a to udało się autorce ukazać w sposób naprawdę znakomity i bardzo wyraźny.  

W powieści bardzo podoba mi się również to, że Colette Davison daje swoim bohaterom czas na oswajanie się ze swoimi uczuciami, jak również z samą poliamorią, którą wspólnie odkrywają. Jest ona bowiem dla nich czymś nowym, ale warto zauważyć, że żaden z nich nie wyrzeka się swoich uczuć względem dwójki innych osób, tylko po to aby wpasować się w znany im schemat 1:1 narzucany przez społeczeństwo i świat. Co więcej, właśnie w ten sposób autorka pokazała, jak naturalna dla bohaterów jest miłość, jaką czują, ponieważ tak jak matka nie zastanawia się nad tym, które ze swoich dzieci kocha bardziej, tak oni nie analizują swoich uczuć, aby spomiędzy dwóch ukochanych wybrać tylko jednego. Ponadto, trójka przyjaciół nie tylko nie wybiera między sobą nawzajem, od razu próbując odnaleźć swoją drogę w tym całkiem nowym dla siebie związku, ale stara się także w pewnym stopniu oswoić ze swoją miłością najbliższe otoczenie, swoje rodziny. Przyznaję, że naprawdę mnie to urzekło, ponieważ tym bardziej podkreśliło silną zażyłość między Sebem, Mattem i Connorem. 

Warto również zauważyć, że „I Wished For You” to także temat rodziny, który zajmuje w powieści bardzo ważne miejsce, jako że oddziałuje bezpośrednio na naszych bohaterów. Autorka przedstawia bowiem trzy typy rodziny. Pierwszą: rozbitą, nieobecną, utraconą, której problemy odbiły się negatywnie na psychice młodego, wrażliwego i kochającego człowieka. Drugą: bezwarunkowo kochającą i gotową wspierać dziecko za wszelką cenę, niezależnie od jego wieku. Oraz trzecią: niepełną, w której samotność jest powodem wywierania nacisku na młodego człowieka, chęci kierowania jego życiem oraz wtykania nosa w nieswoje sprawy. W przypadku tego ostatniego modelu rodziny, autorka skupiła się nie tylko na samej osobie jednego z bohaterów, ale także na ewolucji osamotnionej matki, którą ostatecznie strach i ból zmuszają do otwarcia oczu i umysłu oraz akceptacji wyborów syna. Dodajmy, że autorka w świetny sposób połączyła temat rodziny z tematem poliamorii, miłości, emocji oraz psychiki trójki głównych postaci, dzięki czemu stworzyła powieść naprawdę niesamowitą.

Na koniec chciałabym odnieść się w kilku słowach do całości „I Wished For You”, albowiem powieść tę możemy podzielić niejako na dwie części, czego się nie spodziewałam czytając, a co wywarło na mnie ogromny wpływ. Ale powoli. Zacznijmy od tego, że pierwsza część książki skupia się na naprawdę pięknej, uroczej i w dużej mierze słodkiej historii, która posiada także bardzo romantyczne oblicze, które odnajdujemy chociażby w życzeniach do spadających gwiazd. Uwielbiam słodycz w powieściach, które czytam, toteż ta odsłona „I Wished For You” naprawdę przypadła mi do gustu. Czytając dochodzimy jednak do drugiej połowy, gdzie wchodzimy na bardziej wzruszający grunt, który jeszcze dokładniej, niż pierwsza część wnika w psychikę bohaterów. Co więcej, w niektórych momentach, a w szczególności pod sam koniec, powieść po prostu wyciska łzy. Przyznaję, że ja płakałam jak dziecko i nie mogłam zrozumieć, jak autorka mogła mi to zrobić. Dobrze, że miałam przy sobie paczkę chusteczek!


Podsumowując, „I Wished For You” to naprawdę cudowna powieść, która porusza czytelnika i w przeciągu jednej chwili podbija jego serce. Bohaterowie są uroczy i szybko zjednują sobie naszą sympatię, zaś ich historia wywołuje na naszych twarzach uśmiech, wzrusza nas i wyciska z oczu łzy, jak również pochłania nas bez reszty. Powiedzieć, że polecam Wam tę powieść to po prostu za mało. Musicie ją przeczytać!


Headcanon: Connor postanawia nauczyć gotowania nie tylko Matta, ale także Seba.

Fanfiction idea: Seb daje się namówić kilku znajomym na udział w sesji rpg w realu, której motywem przewodnim jest świat fantasy osadzony w średniowiecznej Anglii. Chłopak wciąga w to także swoich kochanków.

AU idea: Podczas burzy wyładowanie elektryczne sprawia, że chłopcy zamieniają się ciałami i teraz muszą znaleźć sposób, aby jakoś to odkręcić, a w międzyczasie każdy z nich jest zmuszony udawać w pracy jednego ze swoich kochanków.


Colette Davison


______________________________________

No comments:

Post a Comment