Seria: Gifted Guilds
Tom: 1/?Wydawca: -
Gatunek: Fantasy, M/M, Fantasy romance
Długość: -
Czytane po: angielsku
Format egzamplarza recenzenckiego: epub
Ocena:✮✮✮✮✮✮
Szkło tworzące unoszące się nad ziemią miasto zaczyna topnieć, zaś sprawujący w nim władzę urzędnicy łamią prawa, których powinni bronić. Ludzka chciwość zaczyna przybierać coraz paskudniejsze oblicze. Najdotkliwiej odczuwa to trawiony chorobą mistrz szkła Minel, dla którego jedynym ratunkiem jest związek z inną osobą, co może zatrzymać postępującą infekcję. Rzecz w tym, że mężczyzna nie zamierza „sprzedawać” swojego ciała za zdrowie, a właśnie tego pragnie sprawujący władzę w mieście Wark. Kiedy informacja o stanie zdrowia Minela dociera do jego należącego do Gildii Wojowników przyjaciela, Falcona, wszystko nabiera tempa. Wojownik pragnie bowiem pomóc przyjacielowi nie zmuszając go do niczego, podczas gdy Wark nie ugnie się przed niczym byleby zdobyć mistrza szkła dla siebie. Tymczasem miasto topnieje coraz bardziej, jakby płakało za swoją dawną świetnością.
„Healing Glass”, pierwszy tom serii „Gifted Guilds” autorstwa Jackie Keswick, to niewątpliwie jedna z ciekawszych i lepiej zbudowanych powieści fantasy z wątkiem romansu męsko-męskiego w tle jakie czytałam. Pierwszą z wielu zalet tej książki jest naturalnie uniwersum serii, które zostaje w tym tomie zarysowane w naprawdę dobry sposób. Od razu widzimy, że autorka dokładnie wszystko przemyślała i poświęciła budowaniu tego świata sporo czasu oraz energii. Z jednej strony w naprawdę interesujący, szczegółowy i rozbudzający wyobraźnię sposób odmalowuje otaczającą bohaterów rzeczywistość, począwszy od opisu miejsc i rzeczy materialnych, przez zarys pewnych elementów życia społecznego i politycznego, poszczególnych gildii, aż po wydarzenia przeszłe i teraźniejsze oraz ich znaczenie dla przedstawianej historii. Z drugiej zaś strony skupia się na tym, co bardziej ulotne, jak uczucia, emocje, magia, talenty, problemy zdrowotne i ich skutki. Krótko mówiąc, uniwersum „Gifted Guilds” jest wielowymiarowo rozbudowane, fascynujące, doskonale tworzone i bezsprzecznie wciągające.
Kolejną ogromną zaletą powieścią są bohaterowie, zarówno ci główni, jak i poboczni. Nie ulega najmniejszej nawet wątpliwości, że wszyscy oni są tworzeni wielowymiarowo i z sercem. Czytając „Healing Glass” od razu czujemy, że nie wykonują oni po prostu powierzonego im przez autorkę zadania, ale naprawdę żyją w tej powieści. Bezsprzecznie należy zauważyć, że tym, co najlepiej ich charakteryzuje są ich uczucia i emocje, ponieważ to przede wszystkim one napędzają całą tę historię, to one stoją za każdą podejmowaną przez poszczególne postaci decyzją. Sądzę, że warto także dodać, iż Jackie Keswick udało się stworzyć zarówno bohaterów, których od razu obdarzamy miłością, jak i takich, którzy od razu wzbudzają naszą niechęć. Ich kreację porównałabym do jabłek, ponieważ autorka wszystkich swoich bohaterów tworzy w naprawdę doskonały sposób, wszyscy oni są więc pięknymi, dorodnymi, dojrzałymi jabłkami. Jednocześnie pokazuje nam ona jednak wnętrze każdego z tych owoców, a więc duszę i serce swoich postaci. Tym samym widzimy, że tworząc swoje dorodne „jabłka” uwzględniła także fakt, że część z nich kryje w sobie tłustego, paskudnego robaka.
Wspomniałam już o tym, że bohaterów „Healing Glass” w dużej mierze tworzą emocje i uczucia, toteż właśnie na nich chciałabym się teraz skupić. W swojej powieści Jackie Keswick położyła bowiem nacisk na naprawdę szeroki wachlarz przeżyć wewnętrznych, które nierzadko są ze sobą połączone lub wynikają jedne z drugich i dotyczą nie tylko jednego bohatera, ale wpływają także na innych. Podajmy taki przykład: pragnienie posiadania, zazdrość, żądza dominacji jednej postaci, odbija się na drugiej, której towarzyszy przygnębienie, rezygnacja, melancholia, ale która odczuwa także miłość i którą charakteryzuje ośli upór, a wszystko to ma wpływ na jeszcze innego z bohaterów, który z kolei jest rycerski, oddany, pewny swego, który odczuwa złość, smutek, wewnętrzny ból. Wszystko to naturalnie wpływa w jakimś stopniu na kolejne postaci oraz samo miasto i pociąga za sobą kolejne uczucia i emocje. „Healing Glass” jest więc powieścią wyjątkową, która jest budowana w naprawdę oryginalny sposób, który szybko podbija serce czytelnika.
Co się zaś tyczy przedstawionej w tek książce historii, jest ona naprawdę interesująca i doskonale tworzona, ponieważ składa się na nią wszystko to, o czym do tej pory wspomniałam, jak również wiele innych wyjątkowych elementów. Ogromnym plusem niewątpliwie jest tu również rozwijający się powoli romans między dwójką głównych bohaterów, który jest wisienką na torcie „Healing Glass”. Nie zdominował on bowiem całej powieści, ale w doskonały sposób uwydatnił wiele innych poruszanych tu tematów, jak chociażby magię, drzemiące w ludziach zło, przyjaźń. Wszystko to sprawia, że historia przedstawiona przez Jackie Keswick jest równie wielowymiarowa, co wszystko inne w tej powieści. Tym samym, czytelnik jest tą książką zahipnotyzowany, ponieważ potrafi ona poruszyć wszystkie jego zmysły.
Mając wszystko to na uwadze mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że „Healing Glass” jest powieścią naprawdę wartą naszej uwagi i czasu, jaki poświęcamy na jej lekturę. To bardzo solidnie zbudowana historia, doskonale przedstawieni bohaterowie, fascynujące uniwersum oraz mnogość emocji, jakie temu wszystkiemu towarzyszą. Polecam Wam „Healing Glass” z całego serca!
Headcanon: Minel nie potrafi pracować, kiedy Falcona nie ma w pobliżu, ponieważ ciągle tęskni i martwi się o niego.
Fanfiction idea: Falcon przygotowuje niespodziankę dla Minela - romantyczny piknik. Rzeczywistość okazuje się jednak nieprzewidywalna, ponieważ zostają w lesie zaatakowani przez dzikie zwierzę.
AU idea: Falcon jest żołnierzem, który z powodu Zespołu Stresu Pourazowego odszedł ze służby. Sposobu na walkę z chrobą poszukuje w sztuce. Tak właśnie trafia na dzieła Minela, utalentowanego żeźbiarza, którego pewnego dnia w końcu poznaje osobiście.
MOODBOARD W PRZYGOTOWANIU
No comments:
Post a Comment